Coraz więcej osób – w szczególności miłośnicy sztuki – nudzi się już minimalizmem i identycznymi, produkowanymi taśmowo meblami. Szukają oryginalnych rozwiązań (czegoś z „charakterem”). Nic dziwnego, że młode pokolenie chętnie wraca kilka dziesięcioleci wstecz – do sentymentalnego umeblowania popularnego za czasów ich dziadków, rodziców. Szczególnie popularne stało się szukanie przedmiotów użytkowych z PRL-u na targach staroci, babcinych strychach. Takie meble z lat 50., 60., 70. Wystarczy tylko delikatnie odnowić i już – cieszyć się niebanalnym dodatkiem do pokoju. 

Odkryjmy PRL na nowo

Meble z PRL-u przez długie lata pozostawały w zapomnieniu. Tkwiły w piwnicach, strychach, nieodświeżonych pomieszczeniach. Naszym dziadkom i rodzicom kojarzyły się raczej z minionym, znienawidzonym ustrojem – o którym chcieli jak najszybciej zapomnieć. Dopiero młodsze pokolenie, przesycone już zachodnimi rozwiązaniami, dostrzegło wartość mebli z lat 50. i 60. To, że to umeblowanie przetrwało w stanie dobrym tak wiele lat, tylko podkreśla wysoką jakość ich wykonania – czego nie można, niestety, powiedzieć już o współczesnych meblach ze sklejki. 

Swój renesans przeżywają zwłaszcza te meble antyczne, które pochodzą z lat 50., 60., 70. XX wieku – nic dziwnego, przecież wtedy nastąpił rozkwit polskiego designu – pochodzą z tamtych czasów takie rozchwytywane egzemplarze, jak fotel Chierowskiego czy stolik „jamnik”. Projektanci nie tylko dorównywali największym światowym designerom, ale i nieraz ich wizjonerstwo wyprzedzało zachodnie wzornictwo. 

Dlaczego tak chętnie wracamy do mebli z PRL-u?

Meble z lat. 50 (i wzwyż) przywodzą młodszemu pokoleniu na myśl (szczęśliwe) wspomnienia z dzieciństwa – już nie kojarzą się, jak ich rodzicom i dziadkom, z jarzmem ustroju komunistycznego. Nic dziwnego – dane lustro może kojarzyć się z kochaną babcią, która przeglądała się w nim często, a fotel z najdroższym dziadkiem, przesiadującym w nim godzinami z gazetą. Psycholodzy potwierdzają, że pozytywne wspomnienia z dzieciństwa przywołują uczucie bezpieczeństwa. Można powiedzieć zatem, że dany mebel peerelowski będzie miło nastrajał do codzienności. 

Renowacja – sposób na meble z PRL-u

Starym meblom z lat 50. czy 60. można przywrócić dawną świetność dzięki procesom renowacji. Dzięki opalarce, szpachli czy odpowiednim farbom można otrzymać oryginalny przedmiot zachwycający nietuzinkowością. To, co pozostało zapomniane w szarej, smutnej codzienności z PRL-u, teraz otrzymuje drugie życie, mogąc komuś dać dużo radości.