Polskie wzornictwo PRL-u nie ma sobie równych – przekonuje się o tym młode pokolenie, urodzone po upadku komunizmu. Fotele, które wydawały się „zwyczajne” naszym rodzicom, zyskiwały uznanie poza granicami Polski. O jakich siedziskach mowa? Oto przegląd najpopularniejszych mebli z lat 50., 60. i 70. XX wieku. 

Fotel Chierowskiego – najpopularniejszy fotel PRL-u

Fotel Chierowskiego to – bezapelacyjnie – ikona polskiej sztuki użytkowej lat 60. XX wieku. Jego inna nazwa to Fotel 366 (tajemnicza liczba oznacza, po prostu, fabryczny numer modelu). Niepowtarzalne siedzisko – symbol mebli z lat 50., 60. ubiegłego wieku – produkowała Świebodzicka Fabryka Mebli. Jego historia powstania nie należy do zbyt pospolitych – któregoś dnia w świebodzickim zakładzie wybuchł pożar, który strawił znaczącą część maszyn i hal produkcyjnych. Fabryka, chroniąc się przed upadkiem, potrzebowała na gwałt nowych mebli, szczególnie siedzisk. Projekt Józefa Chierowskiego spełniał wyśrubowane standardy. Fotel 366 dość szybko podbił serca mieszkańców Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i zagościł w tysiącach mieszkań czy lokali usługowych. 

Fotel Tulipan – legendarny projekt Teresy Kruszewskiej

Lata 70. XX wieku przyniosły ze sobą nowe arcydzieła wzornictwa. Teresa Kruszewska, czołowa polska projektantka mebli, w 1973 roku stworzyła projekt fotelu Tulipan. Prototyp niezapomnianego mebla powstał w Fabryce Mebli Giętych w Radomsku. Wyróżnia się charakterystyczną kielichowatą formą. To końcowy efekt dwudziestoletnich badań polskiej projektantki nad możliwościami praktycznymi sklejki. 

Fotel RM58 – meble z lat 50., 60. XX wieku na topie 

Jednym z symboli polskiego wzornictwa XX wieku jest fotel RM58, stworzony przez Romana Modzelewskiego w 1958 roku. Prototyp mebla, wykonany ręcznie przez tego utalentowanego projektanta, to jeden z najwcześniejszych przykładów powojennych eksperymentów z tworzywami sztucznymi. Fotel RM58 powstał z laminatu poliestrowo-szklanego. Zyskał uznanie nie tylko w Polsce, ale i za granicami komunistycznego państwa – sam Le Corbusier chciał odkupić prawa do produkcji niepowtarzalnego siedziska. Fotel RM58 stanowi kolejną wizytówkę polskiego powojennego designu.